Robert Kościuk – wielokrotny Mistrz Polski w koszykówce »
24.05.2018, 13:38
Dnia 11 maja 2018 r. gościliśmy na ,,Spotkaniu z Mistrzem” Roberta Kościuka – wielokrotnego Mistrza Polski w koszykówce i częstego gościa podczas naszych uroczystości w SSP nr 72.
Z przygotowanej przez pana Kościuka prezentacji dowiedzieliśmy się wielu ciekawych faktów o Jego karierze zawodniczej, sukcesach a także o nim samym.
Informacja, że pan Robert trenował kiedyś pływanie, bardzo spodobała się wszystkim pływakom obecnym w sali gimnastycznej oraz ich trenerom. Nasz gość od razu zdobył uwagę uczniów z klas pływackich, nie wspominając o uczniach klas koszykarskich!
Swoją przygodę z koszykówką (treningi koszykarskie) pan Kościuk rozpoczął w trzeciej klasie szkoły podstawowej. W reprezentacji Polski występował 47 razy (mogliśmy zobaczyć reprezentacyjną koszulkę z napisem Polska). Był kapitanem reprezentacji w latach 1993-1995. Uczestniczył w międzynarodowych rozgrywkach Euroligi, Superligi i Pucharu Europy oraz Pucharu Koracza. Podczas swojej kariery
czterokrotnie zdobył tytuł Mistrza Polski w barwach Śląska Wrocław. Zajął VII miejsce w Mistrzostwach Europy w Barcelonie w 1997 roku. Mogliśmy także obejrzeć koszulkę reprezentacji Polski, w której grał nasz gość jak i zdobyte przez niego medale np. brązowy medal zdobyty podczas zawodów w…Dubaju. Wart odnotowania jest także fakt, że mając 16 lat, pan Kościuk grał już w ekstraklasie!
Nasz gość to także założyciel Gimnazjum i Liceum Gimbasket, a obecnie SP Unisport. Założyciel UKS Gimbasket. Podczas spotkania nie odbyło się także bez pytań do naszego Mistrza koszykówki. Były one przeróżne. Pytano o kontuzje, jakie przeszedł, sukcesy, a także o wiek pana Roberta czy… Jordany- najnowsze modele butów do gry!
Na koniec były podziękowania za spotkanie i kolejka uczniów po autografy do pana Kościuka.
Dziękujemy za spotkanie i życzymy wielu sukcesów!
Opracowała: Dorota Serafin
Fot. Maksym Papacz
Jakub Tokarz – Mistrz Paraolimpijski w kajakarstwie »
16.03.2018, 12:07
Takiego Mistrza sportu jak pan Jakub Tokarz nie gościliśmy do tej pory podczas naszych cyklicznych ,,Spotkań z Mistrzem”.
,,Może zaprosimy do nas Mistrza Paraolimpijskiego pana Jakuba Tokarza”- powiedział do mnie trener Wojciech Wójcik. Pomyślałam, że to wspaniały pomysł!
Tak dzięki staraniom pana Wójcika (notabene pomysłodawcy Spotkań z Mistrzem) dnia 02.03.2018 r. przybył do naszej Szkoły Mistrz Paraolimpijski w kajakarstwie, Jakub Tokarz, w towarzystwie swojej trenerki, pani Renaty Klekotko.
Nasz gość ciekawie i z wielkim entuzjazmem opowiadał o swoich przygotowaniach do startu w Igrzyskach Paraolimpijskich w Rio de Janeiro. O tym jak ciężko było trenować w Polsce zimą, jak musiał rozbijać krę na zamarzniętej rzece, aby wiosło miało dostęp do wody i można było trenować, siedząc w kajaku. Dzieci usłyszały także, że na Kanale Żerańskim (Warszawa), na którym trenował, nie ma platformy dla niepełnosprawnych, która umożliwiałaby dostanie się do przystani. Zatem pan Jakub kupił linę okrętową i w ten sposób opuszczał się do wody! Wszyscy byliśmy pod wrażeniem! Warto podkreślić, że pan Jakub podczas przygotowań do Igrzysk przepłynął tyle samo kilometrów, co jego olimpijscy koledzy. Świadczy to o tym, jak niesłuszne i krzywdzące są niektóre opinie, że niepełnosprawni sportowcy trenują mniej!
Potem przyszedł czas na opowieść o Igrzyskach Paraolimpijskich w 2016 roku.
Aklimatyzacja i trening trwały dwa tygodnie. Dojazd na tor treningowy to około 1,5-2 godzin w jedną stronę. Dlatego p. Tokarz brał z trenerką sprzęt i jedzenie na cały dzień, aby zniwelować czas dojazdów w tę i z powrotem. Koledzy olimpijczycy mieszkali 10 minut od toru kajakowego, paraolimpijczycy cztery godziny tracili na dojazd na trening i powrót autobusem.
Zebrani w sali gimnastycznej z zaciekawieniem obejrzeli filmik z wyścigów eliminacyjnych, a także finałowego zakończonego zdobyciem przez pana Jakuba złotego medalu Igrzysk Paraolimpijskich na dystansie 200 m w kategorii KL1.
Na nas wszystkich duże wrażenie zrobiła przejmująca opowieść pana Jakuba jakim wielkim dla Niego przeżyciem było wysłuchanie hymnu Polski! Nie sam fakt otrzymania medalu był najbardziej wzruszający, ale chwila gdy grano Mazurka Dąbrowskiego!!!
Dowiedzieliśmy się także, że medale na Paraolimpiadzie w Rio de Janeiro różniły się od ,,krążków”, którzy otrzymali pełnosprawni sportowcy tym, że wewnątrz miały drobinki. W ten sposób przy potrząsaniu medal wydawał określony dźwięk, w zależności od jego koloru.
Tu muszę nadmienić, że swój złoty medal z Igrzysk pan Jakub ofiarował swojej trenerce. Brawo!
A co do pani trenerki, zobaczyliśmy niecodzienny filmik przedstawiający… reakcję pani Renaty Klekotko w trakcie wyścigu o złoty medal Paraolimpiady! My, trenerzy, jesteśmy wdzięczni za pokazanie tego filmiku i za komentarz pani Renaty o pracy i emocjach towarzyszących pracy trenerów!!!
Mogliśmy także zobaczyć wiosło wyczynowe Mistrza kajakarstwa i usłyszeć na czym polega technika wiosłowania.
Wszyscy, w niesamowitej ciszy, obejrzeliśmy chwytający za serce filmik o niepełnosprawnych sportowcach: widzieliśmy skoczka skaczącego wzwyż na jednej nodze, wyścig niewidomej lekkoatletki czy mecz koszykarzy na wózkach…
Potem były autografy i, jak zwykle, wspólne pamiątkowe zdjęcia.
Dziękujemy panu Jakubowi i pani Renacie za wspaniałe, pełne zadumy, ale i pozytywnej energii spotkanie! Trzymamy kciuki za występ w Tokio!
Opracowała: trener Dorota Serafin
Paweł Werner – olimpijczyk, Wicemistrz Świata Juniorów w Pływaniu »
22.11.2017, 19:10
Paweł Werner to pływak, olimpijczyk, Wicemistrz Świata Juniorów, brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów, wielokrotny Rekordzista i Mistrz Polski oraz … chluba SSP nr 72.
Tak w znacznym skrócie możemy scharakteryzować Absolwenta naszej Szkoły. Do tej charakterystyki dodałabym jeszcze określenie: skromny, niezwykle skromny.
Już od dłuższego czasu mieliśmy w planie zaprosić Pawła na ,,Spotkanie z Mistrzem”. Niestety, studia oraz kariera sportowa w Stanach Zjednoczonych spowodowały, że Paweł był w Polsce gościem.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy będąc na treningu pływackim z klasą VII p przy ul. Wejherowskiej, spotkałam Pawła. Takiej okazji nie mogłam zmarnować! Nasz kraulista przyjął zaproszenie i 16 listopada 2017 r. zawitał w progach ,,starej” Szkoły. Zawodnikowi towarzyszył trener, pan Robert Poniatowski. Niestety, pierwsza trenerka, pani Beata Zysiak –Christ, nie mogła przybyć na spotkanie.
Nasz Absolwent przygotował bardzo ciekawą prezentację. Na początku były zdjęcia i opowieści o latach spędzonych w SSP nr 72, o karierze pływackiej w Polsce i wyjeździe do Stanów Zjednoczonych.
Paweł przedstawił także zdjęcia z ciekawych miejsc, jakie zobaczył podczas swojej przygody ze sportem (Doha, Rio de Janeiro). Opowiedział także o treningu z komandosami amerykańskimi, w którym brał udział w bazie wojskowej w Cocoa Beach. Trening trwał … 5 godzin. Powiedzieć, że było ciężko, to jak nic nie powiedzieć! Po treningu nasz gość mógł doświadczyć także, jak wygląda życie w wojsku i dowiedzieć się szczegółów życia na misji. Innym ciekawym miejscem, które Paweł odwiedził, była plaża Croa do Gore w Aracaju (Brazylia), która wyłaniała jedynie się na …trzy godziny dziennie.
Po prezentacji był czas na pytania. Uczniowie nie oszczędzali Pawła. Oj nie! Pytań było dużo, np. jakich przedmiotów nie lubił w Szkole, co miał z matematyki (śpieszę napisać, że ,,szóstkę”), ile zdobył złotych medali, czy miał kontuzję (miał – barku), jakim samochodem jeździ i … czy ma żonę?
Paweł dzielnie odpowiadał na wszystkie pytania zadawane przez uczniów. Potem nastąpił czas na autografy i zdjęcia. I się zaczęło! Takiej ilości osób w kolejce po autograf jeszcze nie widziałam u nas w Szkole! Bałam się, że po dawnej kontuzji barku dojdzie nowa- kontuzja dłoni (tyle nasz Mistrz rozdał autografów!!!). Aby wszystkich czytelników uspokoić dodam, że widziałam Pawła następnego dnia podczas zawodów pływackich ,,Memoriał Marka Petrusewicza” i na szczęście wszystko było dobrze z ręką (przynajmniej tak wyglądało).
Na koniec spotkania Pani Dyrektor podziękowała Pawłowi i Panu Poniatowskiemu w imieniu społeczności SSP nr 72 za przybycie na spotkanie. Potem, tradycyjnie, było wspólne zdjęcie.
Po zakończeniu my – trenerzy – z zaciekawieniem pytaliśmy Pawła o treningi pływackie w USA.
Pawle – dziękujemy za spotkanie! Jesteśmy z Ciebie dumni!
Opracowała: Dorota Serafin
Zdjęcia wykonali: Sandra Litwin i Maksym Papacz